Jak powszechnie wiadomo – sieć reklamowa Adtaily od początku koncentrowała się na prostocie. Jeden model Flat Fee (stały koszt za jeden dzień emisji reklamy) i jedna forma reklamowa w postaci graficznego kwadratu 125 na 125 pikseli.
W marcu do systemu trafiła faza testowa modelu CPC. Można było o tym przeczytać na blogu AdTaily. Właściciele witryn, którzy mieli zainstalowany widget Adtaily przekonali się o tym na własnej skórze, ponieważ reklamy pojawiły się w wolnych miejscach z automatu – bez pytania o zgodę. Oczywiście każdy webmaster mógł wyłączyć reklamę w swoim profilu.
W przypadku kampanii BGŻ dla moich serwisów zarobiłem 13,60 zł (5,60 + 2,00 + 1,20 + 1,20 + 2,40 + 1,20). Były jeszcze inne reklamy – w sumie dzięki testom Adtaily wpadło dodatkowo w okolicach 20 zł. Stawka za każdy klik to 40 groszy, co moim zdaniem jest całkiem przyjemną stawką 😉
Wiadomość od AdTaily z dnia 23 marca 2011:
Wczoraj zakończył się pierwszy etap testów CPC, którego celem było sprawdzenie potencjału naszej sieci oraz gotowości infrastruktury do wprowadzenia nowego modelu sprzedaży reklam.
Przez kilka dni kampanie w tym modelu wyświetlały się na sporej ilości serwisów. W chwili ostatecznego zakończenia kampanii, pieniądze zarobione na nich zostały doliczone do kont Wydawców.
Oczywiście pozostaje pytanie czy wprowadzenie modelu CPC jest słusznym posunięciem. Z jednej strony rozwój systemu jest ok… Pytanie, czym teraz będzie się odróżniać Adtaily od pozostałych systemów w modelu CPC (chociażby Google Adsense, który ma większy zasięg i bardzo duży wybór jeśli chodzi o reklamę typu CPC).
Obecnie trwa druga faza testów modelu CPC. Zaobserwowałem właśnie na swoich stronach reklamy Groupona, gdzie koszt za klik wynosi 30 gr. Myślę, że model CPC przyniesie korzyści wszystkim stronom, choć to wkrótce zweryfikuje życie 🙂
Zmiana oczywiscie na minus. W dodatku TradeDoubler robi na AT biznes (spojrzcie na cookies), ktore samo na swoim podworku zalega juz pol roku z wyplatami dla swoich wydawcow :o(
@Arkadiusz: Dzięki za napisanie o CPC w AdTaily i rozważenie jego za i przeciw :).
@Kamil: Będziemy pozyskiwać reklamy z różnych sieci reklamowe, w tym Tradedoublera, ale w AdTaily nigdy nie zalegaliśmy z płatnościami i w przypadku CPC też nie mamy zamiaru z nimi zalegać. Umowa jest między nami a reklamodawcą, nie między nami a TradeDoublerem.
Wiem ;o) Mimo to uwazam, ze model platnosci za klika to zly pomysl. Po moim 5-cio letnim doswiadczeniu w branzy webowej smialo moge powiedziec ze taki bannerek kwadratowy zupelnie sie nie sprawdzi dla wydawcow, albo duze boxy reklamowe, albo linki kontekstowe, inaczej to bedzie klapa.
Rozumiem, ze AT chce sie rozwijac, ale nie tedy droga. Lepiej pozostac przy starym modelu, a skupic sie np na nowych wielkosciach bannerow reklamowych, gdzie kazdy zaintersowany klient sam by mogl sobie wstawic reklame przez wasz system…
Kamilu, dzięki za sugestie. Rozmiaru reklam na razie nie zmieniamy, ale kto wie, może kiedyś :).
Niestety nie podzielam entuzjazmu. Po roku współpracy jestem niezadowolona, czuję się oszukana. AdTaily żeruje na mniejszych blogach. Kilka dni temu dowiedziałam się, że nie otrzymam wynagrodzenia, gdyż: „Zdecydowana większość kliknięć była wygenerowana sztucznie”. Kpina, bo 100 zł zbierałam przez prawie pół roku, a każda reklama CPC miała może 3-5 kliknięć. Na prośbę o ewentualny dowód, potwierdzenie tego bzdurnego zarzutu otrzymałam informację, że nie ma takiej możliwości: „mogą zostać przedstawione odpowiednim organom jako dowód w sprawie”. Ja sprawę już zgłosiłam, nie mniej jednak radzę uważać.