Spis treści
Kolejna recenzja książki, a nawet treningu w postaci audiobooka. Publikacja ta z pewnością jest wyjątkowa – nie znajdziesz podobnej na rynku. Czy wyjątkowa znaczy świetna? W moim odczuciu NIE (miałem bardzo mieszane uczucia). Jaki tytuł ma wspomniana publikacja? Księga EST (w wersji audiobook: Trening EST).
Est, czyli Erhard Seminars Training (Seminaria Treningowe Erharda) to rozwijający się w USA w latach 70. i 80. program treningowy łączący najskuteczniejsze formy terapii. Standardowy trening est składa się z dwóch długich weekendowych sesji.
Księga EST, Trening EST [RECENZJA]
Recenzja Treningu EST
Zanim sięgnąłem po tę książkę przeczytałem całkiem sporo pozytywnych opinii o tej publikacji. Być może w związku z tym zbudowałem wobec niej konkretne/wysokie oczekiwania. Ja podchodzę dość analitycznie do książek. Wszystko co czytam, staram się automatycznie przekładać/wdrażać od razu do swojego życia. W księdze EST nie ma tego typu porad, które można by od razu wykorzystać. Publikacja ta raczej skłania do myślenia i zastanowienia się nad swoim życiem. Być może dla niektórych jest to dobry kierunek, ja jednak nie zapamiętałem niczego szczególnego z treningu EST.
Trener na szkoleniu wyzywał swoich uczestników od dup wołowych oraz mówił że ich życie nie funkcjonuje… Tego typu estetyka nie do końca do mnie przemawia. Przemówiłyby natomiast bardziej logiczne argumenty, niż emocjonalne obrażanie mnie. Zdaję sobie jednak sprawę, że do części uczestników nazwanie ich dupą może tak zbulwersować, że dokonają wreszcie zmiany w swoim życiu. Co sądzi o Treningu EST sam autor książki?
Po tym, jak ja sam po raz pierwszy wziąłem udział w treningach est, zdałem sobie sprawę, że jest to naprawdę nadzwyczajny trening, taki, który w krótkim czasie wywiera zadziwiająco potężny wpływ na życie Autor ludzi. Szkolenie to z pewnością zasługuje na to, by je opisać, ale na pewno nie w zwykłej formie, jaką tego rodzaju tematy zazwyczaj otrzymują.
Choć zajmowałem się naukowo psychologią, pracowałem przez kilka lat w szpitalach psychiatrycznych, przez ponad dekadę sporo czytałem o zachodniej psychologii i wschodnich religiach oraz mam doktorat filozofii z uniwersytetu Columbia, uznałem, że książka naukowa czy akademicka na temat EST, choć interesująca, osiągnęłaby skutek przeciwny do zamierzonego.
Luke Rheinhart – autor Księgi EST
Podsumowanie Treningu EST
Do mnie Księga EST niestety nie przemówiła wyraźnym głosem. Ciężko mi wyciągnąć jakieś ciekawe porady dla Ciebie. Być może powinieneś zajrzeć do książki i sam się przekonać, czy sposób narracji i zgromadzona tam wiedza jest dla Ciebie. Podsumowując, ja książki nie polecam. Traktowałbym ją raczej jako ciekawostkę niż rzetelną wiedzę z zakresu rozwoju osobistego. Zabrakło mi przede wszystkim konkretów, dzięki którym mógłbym jeszcze ulepszyć swoje życie.
Powiem szczerze, że ta książka odepchnęła mnie na starcie, kiedy przeczytałem notkę o tym trenerze na szkoleniu. Dla mnie powinien zachęcać ludzi, tak jak Pan mówił, podawać logiczne argumenty.
Emocje oczywiście też są ważne, ale powinny iść w parze z argumentami. Dla mnie była to głównie emocjonalna huśtawka, którą trener próbował wywołać na uczestnikach. Podobno bazuje na terapii Gestalt, ale nie do końca treść książki do mnie trafiła.
Cytując Wikipedię (Gestalt):
„Ze względu na to, że już w założeniach terapeuta Gestalt nie zakłada jakiejś konkretnej modyfikacji zachowania pacjenta, jedynym miernikiem efektywności tej terapii może być subiektywne poczucie poprawy swojego stanu przez pacjenta, którego nie da się dokładnie zmierzyć.”
Słyszałem o tej książce, jednak po opisie spodziewałem się, że są tam konkretne porady do zastosowania. Może w przyszłości skuszę się, żeby zobaczyć co tam jest. Jednak na razie skupię się na innych pozycjach, bardziej praktycznych.
Polecam chociażby SIłę Nawyku, którą recenzowałem poprzednio:
http://arkadiuszpodlaski.pl/sila-nawyku-charles-duhigg-recenzja/
Świetna pozycja z podstawami naukowymi, które można realnie przełożyć na swoje życie.
Miałem okazję słuchać jej w wersji audio. Na pewno przedstawia nietypowy sposób prowadzenia szkoleń mocny uderzający w EGO osób, które w tych seminariach uczestniczyły.
Jest dokładnie tak jak napisałeś, trochę za mało konkretów w niej było.
mam wrażenie, że państwo nie przeczytali do końca. Nie chcę też nikogo obrazić ale widzę częściowe braki w wiedzy na temat NLP, fenomenologii i fizyki kwantowej, jak również podstawach filozofii. Dla mnie Werner jest geniuszem i już dziś oddałabym wszystkie pieniądze by zostać jednym z jego trenerów.