Wczoraj Matt Cutts opublikował video, w którym omawia temat znaczenia linków w SEO. Jeden z webmasterów wysłał zapytanie o następującej treści:
Google changed the search engine market in the ’90s by evaluating a website’s backlinks instead of just the content, like others did. Updates like Panda and Penguin show a shift in importance towards content. Will backlinks lose their importance?
W skrócie rzecz ujmując: zapytał on, czy znaczenie linków na przestrzeni czasu przestanie mieć znaczenie. Kiedyś algorytm Google budował swój ranking przede wszystkim w oparciu o treść. Linki przez wiele lat zyskiwały na znaczeniu, jednak po ostatnich aktualizacjach Pandy i Pingwina, można obserwować spadek ich znaczenia. Jak odpowiedział na to pytanie Matt Cutts? Zapraszam do oglądania.
Znaczenie linków w SEO (Matt Cutts)
Matt Cutts podkreśla, że linki w dalszym ciągu są kluczowe w SEO, jednak za kilka lat może się to diametralnie zmienić. Google stara się tak aktualizować swój algorytm, aby doceniał przede wszystkim treści eskperckie. Wraz z kolejnymi zmianami, linki będą tracić na znaczeniu. Bardziej kluczowe stanie się budowanie autorytetu w swojej branży oraz pisanie unikalnych i eksperckich treści.
Działania google, zwłaszcza dotyczące ocen stron są dość subiektywne, użytkownicy są niejako zmuszeni zaakceptować „fakt” iż „g….. się się nie myli”. Pozycjonowanie jakie by nie było, pozwala choć trochę wpływać na tego monopolistę.
Idealnym sposobem wpłynięcia na monopolistę z pewnością byłaby konkurencja w postaci Binga i innych wyszukiwarek. Póki co, niestety się na to nie zanosi 😉 Więc tak jak Rafał napisałeś: pozycjonowanie choć trochę sprawia, że wpływamy na ten monopol, który niewątpliwie jest na polskim rynku wyszukiwarek.
Patrząc na pozycjonowanie okiem „zwykłego” człowieka, może on się czuć oszukany, że z powodu dużej ilości linków pozycjonerskich wyszukiwarka narzuca mu z góry określone treści, które wcale nie są dla niego użyteczne. Pozycjonując się przez „budowanie autorytetu w swojej branży oraz pisanie unikalnych i eksperckich treści” pozwoli też przede wszystkim użytkownikowi dostać niezbędną porcje wiedzy, której szuka.
Nie ma szans w Polsce by nagle Bing i cała reszta stała sie choć w połowie tak brana pod uwagę jak Google. Sami sobie zataczamy koło takim myśleniem i działaniem.
Pozdrawiam
Są kraje, w których ten podział jest bardziej równomierny. W Polsce akurat król jest jeden 🙂 Mało prawdopodobne, aby nagle coś się zmieniło, ale może w dłuższej perspektywie? Warto zaznaczyć, że Google nie jest pierwszą wyszukiwarką na świecie. Przed jej powstaniem było wiele dużych graczy, którzy – wydawałoby się byli niezagrożeni. A jednak Google potrafiło przekuć swoją wyszukiwarkę w wielki sukces…
Google to dno. Potrafią obniżyć rating stron o 50% z dnia na dzień i nic nie idzie z tym faktem zrobić… (przykład niedawny z TVN24 pe-el czy jeszcze innymi)
Niestety Kamil. Jeśli ma się biznes uzależniony od jednego źródła ruchu (np. Google), trzeba się liczyć z tym, że nagle możemy stracić niemalże wszystko. Wystarczy filtr (niekoniecznie z naszej winy) i zyskowny biznes nagle może zacząć generować straty.