Grażyna Żarko – postać, która wstrząsnęła polskim internetem. Gdy pierwszy raz o niej usłyszałem, po prostu zignorowałem. Wiedziałem, że pojawił się ktoś na wzór popularnej „Baśki” – nie obejrzałem jednak żadnego filmu z jej udziałem… Do dzisiaj…
Właśnie obejrzałem finał całej akcji. Główna bohaterka przedstawiała się jako „Grażyna Żarko – katolicki głos w internecie”. Głosiła swoje poglądy na popularne tematy, które miały wciągnąć ludzi do dyskusji. Okazało się, że „Grażyna Żarko” to zupełnie fikcyjna postać (niekomercyjny projekt, którego celem było podjęcie przemocy słownej w internecie). Szokujące epitety, przemoc, która objawia się w komentarzach internautów jest przerażająca. Projekt po dwóch miesiącach został nagle przerwany, ze względu na bezpieczeństwo głównej bohaterki.
Poniżej prezentuję film podsumowujący cały projekt. Przez dwa miesiące pomysłodawcy „Grażyny Żarko” wypuścili 14 krótkich filmików. Internauci pozostawili blisko 80 tysięcy komentarzy, które w większości są obraźliwe i wulgarne. Ich treść i emocjonalne reakcje – szczególnie młodych ludzi – są naprawdę zdumiewające. Myślę, że autorzy projektu osiągnęli cel, a projekt został w odpowiednim czasie przerwany. Kolejne publikacje mogłyby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę i doprowadzić do przykrych rezultatów…
Grażyna Żarko – podsumowanie projektu:
Ciekawy projekt, który pokazuje jak zazwyczaj zachowujemy się w internecie.
„Zazwyczaj” to zdecydowanie za dużo powiedziane i obraźliwe dla myślę większości Internautów.
wszystko przez to, że internet daje poczucie anonimowości, przynajmniej niekturym sie tak wydaje…
Faktycznie przemoc słowna w internecie to poważny problem…
Myślę że to pewna grupa heiterów i lanserów. Jedni krytykują wszystko co się pojawi, drudzy hejtujac wszystko lansują się i chcą zaistnieć. Często mały bije dużego żeby było o nim głośno.
hehe ludzie to mają pomysły, żeby dotrzeć do ludzi
Projekt bardzo pomysłowy był, ale wywołał bardzo wiele kontrowersji. Chyba za dużo. Ale autora chyba chodziło o rozgłos i się udalo, bo widziałem ich ostatnio nawet w jakimś programie w TV.
Cóż się dziwić , kilkanaście lat temu aby mieć dostęp do sieci , trzeba było się nieźle napracować, a dostęp był ograniczony, mało tego – dzieci (bo to właśnie większość osób komentujących w internecie) nie mają ujścia agresji – piłka nożna została zastąpiona graniem w piłkę na komputerze, głupi rower został zastąpiony quadami i skuterami, jakakolwiek aktywność fizyczna u dzieci nie istnieje, tak więc jest wiele emocji – niestety negatywnych które coraz bardziej da się odczuć. Sam do niektórych tematów na blogu zbieram wiele negatywnych komentarzy z bluzgami czasami zastanawiam się czy tego nie publikować i odpowiednio nie komentować, tyle że to walka z wiatrakami.
Na sam koniec , krótkie znane wszystkim stwierdzenie… kultury się łyżką nie jje…. 😉
Ludzie to mają pomysły w dotarciu do innych ludzi hehe;)
Zgadzam się z Tobą Adrianie – epoka informacyjna i jej zalety w postaci szerokiego dostępu do sieci oprócz niebywałych korzyści niesie ze sobą także negatywy, czyli najczęściej bezpodstawne, anonimowe krytykowanie wszystkiego przez znudzone dzieci.
Jednak wydaje mi się, że to jest proces, który musimy przejść – szeroka krytyka tej pustej krytyki przyniesie efekt….
A co do Pani Żarko – bezsensowna prowokacja, no bo niby czego twórcy oczekiwali po tak kontrowersyjnych nagraniach video??? Chcieli tylko wygenerować medialny szum i zwrócić uwagę…. na siebie
Zgadzam się z przedmówcą. Rozwój technologii i wzrost (pozorny) zamożności Polaków spowodował, że dzieci (do lat 18) nie dają upust swoim emocjom np. na boisku, bo ich na nim nie ma, a tylko wchodzą na Internet i bluzgają wszystko i wszystkich co im się nie podoba, nie rozumiejąc, że ktoś może mieć inne zdanie.
Nie najmądrzejszy to projekt, był tyle warty ile osoby wulgarnie komentujące wypowiedzi kobiety.
A czego innego można było się spodziewać po niewychowanych dzieciach które maja dostęp do internetu od najmłodszych lat a tym bardziej nie są w nim kontrolowane bo ich rodzice nie potrafią nawet włączyć komputera. Bardzo dobrze że się to skończyło bo mogło by dojść do nieprzyjemnych rzeczy.
Przyznam, że sam się nabrałem. Myślałem, że postać Grażyny Żarko jest prawdziwa. Trzeba przyznać, że twórcy zrobili to bardzo realistycznie… Jakie wyciągnąłem z tego wnioski ? Ludzie są głupsi niż myślałem – mam na myśli tutaj komentujących te filmiki. Drugi wniosek – nikogo nie zdziwiło, że starsi ludzie (tacy jak fikcyjna postać z filmików) mogą się zachowywać w ten sposób. Jak widać problem nie jest tylko z młodymi…
Prawda jest taka…jeśli chcesz się przebić w internecie to z każdym dniem wymaga to coraz więcej wysiłku i sprytu.
…i nadal aby zaistnieć trzeba szokować. Podobnie jak w show biznesie…
Gdyby tylko możliwe było zachowanie względnej anonimowości i bezkarności w realu, to pewnie ludzie zachowywaliby się tak jak to prezentowali w komentarzach.
Albo musisz przeklinać i bluzgać dużych, żeby sprowokować ich do odpowiedzi 🙂
Nie ma się czemu dziwić. Tacy jesteśmy i do tego stwierdzenia wystarczyło poczytać komentarze na pierwszym lepszym portalu. Ale dobrze, że taka akcja była, może komuś uświadomiła jakim człowiekiem jest naprawdę.
Od razu można było to przewidzieć, ale to właśnie pokazuje, jaki jest Polski internet
Internet to raj dla wszelkiego objawu agresji, właśnie dzięki anonimowości. Widać jaki jest przekrój polskiego społeczeństwa internetowego.