Jak pisać, żeby komentowali Twoje artykuły?

Prowadziłem już różnego rodzaju blogi. Od takiej tematyki, która mnie pasjonuje po taką, z którą mam niewiele wpólnego, ale na której można było akurat nieco więcej zarobić. Obecnie skupiam się tylko na blogu InternetowyMarketing.info, ponieważ na dłuższą metę trudno prowadzić bloga na temat, którym się w ogóle nie interesujesz. A dla mnie marketing w internecie jest właśnie tą dziedziną, której poświęcam obecnie conajmniej 12 godzin dziennie.

Jak doświadczenie pokazuje, bardzo często jest tak, że wiele osób czyta, ale mało komentuje. Jeśli brakuje komentarzy wcale nie musi oznaczać, że blog jest słaby czy bezwartościowy. Tak czy inaczej wielu blogerom zależy na komentarzach. Komentarze pełnią dość istotną rolę w życiu każdego bloga. Świadczą między innymi  o popularności danego bloga – jeśli widzimy, że do każdego wpisu jest kilka czy też kilkanaście komentarzy, oznacza to, że blog jest często odwiedzany. No chyba, że sam autor podszywa się pod różne nicki i sam sobie komentuje wpisy.

Możemy wyjść od pewnego, bardzo prostego i oczywistego założenia. Jeśli nie masz odwiedzających, nie będziesz miał komentarzy. To logiczne. Zatem pierwsze co należałoby zrobić, to ściągnąć na swój blog odpowiednią liczbę odwiedzających. Gdy jednak mamy już czytelników, okazuje się, że pewne blogi przy tej samej liczbie odwiedzin komentowane są bardzo często, podczas gdy inne (nawet w tej samej tematyce) bardzo rzadko. Od czego to zależy?

Zebrałem kilka czynników, które decydują o tym, ile masz komentarzy na swoim blogu.

  • Unikalna, merytoryczna i wartościowa treść. Twój blog musi posiadać unikalną treść, której nie można znaleźć na innych serwisach. Jeśli będziesz miał wartościową treść, to ludzie chętniej będą zaglądać na Twój blog. Wiedząc, że znajdą tam praktyczne wskazówki i porady, z chęcią skorzystają z Twojego serwisu i skomentują więcej artykułów.
  • Ciekawe i odkrywsze wpisy. Jeśli wymyśliłeś jakiś nowy sposób na rozwiązanie danego problemu, możesz liczyć, że zostanie on skomentowany. Bynajmniej taki wpis ma zdecydowanie większy potencjał na komentarz ze strony czytelnika. Inni blogerzy mogą linkować bezpośrednio do takiej treści i wyrażać o niej swój własny pogląd.
  • Bądź ekspertem. Jeśli prowadzisz bloga na trudne tematy, użytkownicy będą pytali Cię o porady. Uważając Cię za eksperta, będą prosili Cię o pomoc i wypowiedź w zagadnieniach dla nich niejasnych.
  • Subiektywizm. Jeśli będziesz obiektywnie opisywał temat, którym się interesujesz prawdopodobnie niewiele osób to skomentuje. Chodzi o to, abyś wyrażał swoje subiektywne zdanie. Opisuj swoje odczucia i wrażenia nawet wtedy, gdy są negatywne. Przecież może Ci się coś nie podobać, prawda?
  • Kontrowersyjność / Negatywne wpisy. Punkt jest związany trochę z powyższym ale nie do końca. Oczywiście będąc subiektywnym, możesz opisywać dowolne swoje odczucia. W tym punkcie chodzi o to, że ludzie częściej biorą udział w dyskusjach kontrowersyjnych i mających charakter tzw. negatywnych informacji. To z tej przyczyny media skupiają się na katastrofach, wypadkach czy sensacjach. Odbijają się one większym echem. Zła informacja budzi wśród ludzi większe poruszenie i dlatego często ludzie chcą wyrazić swój sprzeciw.
  • Krytyka. Krytykując jakieś wydarzenia, publikacje czy osoby zyskasz o wiele więcej komentarzy. Ludzie będą albo Cię popierać w krytyce, albo będą zaciekle bronić osoby, na której nie pozostawiłeś suchej nitki.
  • Błędy. Zauważyłem też, że ludzie bardzo lubią poprawiać błędy. Jeśli pomylisz się w jakiejś sprawie – ludzie z pewnością Ci to wytkną. Ci bardziej uprzejmi, zrobią to – można powiedzieć – z życzliwości i chęci pomocy. Ci bardziej nieuprzejmi, dlatego aby wytknąć Ci błąd i wykazać, że się na temacie nie znasz.
  • Reguła wzajemności. Reguła ta polega na tym, że jeśli wchodzisz na podobne blogi tematyczne i komentujesz tam wpisy, to możesz liczyć na wzajemność. Ludzie bardzo często, nie pozostaną Ci dłużni i skomentują Twoje artykuły. Jest to prosta zasada psychologiczna, która działa znakomicie.
  • Stali czytelnicy. Jeśli zbudujesz grupę stałych czytelników, zobaczysz że wygenerują Ci oni ogromną liczbę komentarzy. W myśl zasady Pareto 80/20. Oznacza to, że 80% komentarzy na Twoim blogu wygenerowało 20% komentujących. Mając zatem stałych, wiernych czytelników, możesz liczyć na więcej komentarzy. Ponieważ jeśli już ktoś się angażuje, czytając kolejne Twoje wpisy, zacznie w końcu aktywniej uczestniczyć – nie tylko czytając – ale i komentując Twoje artykuły.

A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Masz jakieś ciekawe spostrzeżenia odnośnie komentowania artykułów na blogach czy też w zwykłych serwisach?

Arkadiusz Podlaski

Certyfikowany specjalista Google. Pomaga przedsiębiorcom oraz firmom rozwijać biznes w internecie. Swoje doświadczenia zdobywał między innymi w firmach takich jak LPP, Polska Press czy Gratka Technologie.

Zobacz wszystkie posty

5 komentarzy

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Popieram, dobra treść jest zdecydowania najważniejsza. Jeśli wracam do stron internetowych i komentuję wpisy to dlatego że mają dobrą treść. I bardzo istotny jest również temat – tak jak piszesz im bardziej kontrowersyjny tym większą dyskusję wywoła.

  • Są jeszcze dwa rodzaje wpisów, które są chętniej komentowane niż pozostałe. To takie wpisy, które są właśnie nastawione na otrzymanie odpowiedź, aby odwiedzająca blog osoba mogła się wypowiedzieć niezależnie od posiadanej wiedzy. Najlepiej pokażę to na przykładzie. Prowadzę blog o fotografii i wpisami, które są zawsze komentowane to foto-zagadki „Co to jest?”.
    http://fotografiadlaciekawych.pl/index.php/category/co-to-jest/
    Na taki temat każdy może się wypowiedzieć.

    Drugi rodzaj, to takie wpisy, które niosą bezpośrednią korzyść dla komentującej osoby. Korzyść w postaci autoreklamy. Takie, które są nastawione na odbiorcę. Przykładem może tu być wpis „Pochwal się tu swoimi zdjęciami”
    http://fotografiadlaciekawych.pl/index.php/2009/12/17/pochwal-sie-tu-swoimi-zdjeciami/

    Ps. Oczywiście mój komentarz jest podyktowany własnymi korzyściami w postaci autoreklamy na tym blogu 🙂

  • Słuszna uwaga Przemku i ciekawy pomysł z tymi foto – zagadkami. Muszę przyznać, że wciągające 🙂

    Drugi przykład również znakomity – kto by nie chciał skorzystać z darmowej możliwości reklamy. Nawet podsunąłeś mi pewien pomysł, z którego nie omieszkam wkrótce skorzystać 😉

  • Bardzo ciekawy blog. Ostatnio zainteresowałem się trochę 'internetowym marketingiem’ i znalazłem tu kilka przydatnych informacji ;] A, że wpis akurat o komentarzach to dodałem i swój ;]
    Pozdrawiam

Arkadiusz Podlaski

Certyfikowany specjalista Google. Pomaga przedsiębiorcom oraz firmom rozwijać biznes w internecie. Swoje doświadczenia zdobywał między innymi w firmach takich jak LPP, Polska Press czy Gratka Technologie.